Agnieszka Radwańska w ubiegłym tygodniu zaskoczyła raczej wszystkich i w turnieju rangi Nature Valley International rozgrywanym na kortach trawiastych w Eastbourne doszła aż do półfinału – jest to szczególny wynik, na dodatek jeśli weźmiemy pod uwagę, że po drodze wygrała chociażby z Darią Gavrilovą, Jeleną Ostapenko czy Timeą Babos. Jest też w tym swego rodzaju pułapka, bowiem o Radwańskiej ponownie zrobiło się głośno i znów zaczęły się pojawiać głosy, że stać ją na dobry wynik na Wimbledonie. Osobiście uważam, że tego nie wiemy i trzeba liczyć na każde kolejne zwycięstwo na londyńskich trawnikach.
Reprezentantka Polski nie może narzekać na losowanie, bowiem w pierwszej rundzie trafiła na całkowitą debiutantkę, którą jest Elena Gabriela Ruse. 20-latka w tym roku rozegrała swoje pierwsze oficjalne spotkania na kortach trawiastych, gdzie radziła sobie bardzo dobrze – w nagrodę wywalczyła przepustkę do głównej drabinki Wimbledonu. O zawodniczkach, które pokonała nie trzeba wspominać, bowiem nie były to wygórowane przeszkody, ale sam fakt awansu należy docenić. Ruse dopiero co wchodzi na najwyższy poziom rozgrywkowy, ale nadal ma problemy z regularnością w ITF-ach, dlatego uważam, że nie powinna być przeszkodą nie do przejścia dla Radwańskiej.
Radwańska dzięki kilku meczom w Eastbourne weszła w rytm meczowy, miała także kilka dni odpoczynku i teraz może się skupić na rywalizacji wimbledońskiej – miejmy nadzieję, że utrzyma wysoki poziom gry.
Radwańska wygra 2:0 @ 1.33