• AUTOR Maders
  • TERMIN
  • KURS 1.44
  • BUKMACHER
  • SPOTKANIE A.RADWAŃSKA vs G.MUGURUZA
  • TURNIEJ GNP Seguros WTA Finals Cancun
  • WYNIK 2:0
  • Agnieszka Radwańska Agnieszka
    Radwańska
  • Garbine
    Muguruza
    Garbine Muguruza
ANALIZA

Agnieszka Radwańska w poniedziałek rozpocznie zmagania w BNP Paribas WTA Finals Singapore. Reprezentantka Polski do rywalizacji w tegorocznym turnieju kończącym sezon przystępuje jako obrończyni tytułu z ubiegłego roku, dlatego zapewne towarzyszy jej dodatkowa presja, a w mediach będzie się jej poświęcać więcej czasu. Krakowianka bardzo poważnie podeszła do tematu, w Singapurze jest już od tygodnia, co pomogło jej zaklimatyzować się w tym miejscu, a także zapoznać z kortem, który według tenisistek różni się przede wszystkim szybkością od tego, na którym przyszło im rywalizować w 2015 roku. 27-latka zapewne zdaje sobie sprawę z tego, że pierwszy mecz może być kluczowy, po triumfie w inauguracyjnym starciu ma się przysłowiowy luz i posiada się także margines błędu, który w grupowej rywalizacji jest przydatny.

Reprezentantka Polski nie najlepiej zaczęła tegoroczne zmagania w zawodach BNP Paribas WTA Finals Singapore, w których występuje jako obrończyni tytułu z 2015 roku. Radwańska w pierwszym meczu była faworytką starcia ze Svetlaną Kuznetsovą, której większość wróżyło szybką porażkę. Pomimo to Rosjanka rozegrała dobre zawody, obroniła meczbola i zapisała zwycięstwo na swoim koncie. O grze krakowianki ciężko coś powiedzieć – Kuznetsova nie prezentowała nieziemskiego tenisa, świadczy o tym fakt, iż Radwańska była jedną piłkę od wygrania tego spotkania. Niestety podobnie jak w Wuhan, 27-latka nie wykorzystała swojej okazji i musiała uznać wyższość rosyjskiej przeciwniczki.

Garbine Muguruza do rywalizacji w Singapurze przystępuje jako tenisistka, której obecną formę można określić jako najgorszą z grona najlepszej „ósemki”. Wprawdzie reprezentantka Hiszpanii przegrała poniedziałkowy mecz z Karoliną Pliskovą, ale podobnie jak jej następna przeciwniczka, Radwańska, także nie skorzystała z szansy i nie wykorzystała meczbola. W przypadku tego meczu to jednak Czeszka momentami grała kiepsko, a nie tyle co Muguruza wchodziła na wyższy poziom. Tenisistka o wenezuelskich korzeniach twierdziła, że z jej kostką wszystko w porządku, ale w ostatnich godzinach pojawiły się informacje, jakoby ta kontuzja jej nadal dolegała.

Podobnie jak w pierwszym spotkaniu, tak i w tym, typuję wygraną reprezentantki Polski. Dla obu zawodniczek jest to mecz o życie – która z nich przegra, ta będzie musiała się pogodzić z odpadnięciem z Mistrzostw WTA.

Radwańska @ 1.44

KOMENTARZE