Agnieszka Radwańska po ponad trzech tygodniach przerwy wraca do zawodowych rozgrywek. Reprezentantka Polski może być średnio zadowolona z tegorocznych występów, które były po prostu przeciętne – można było w nich zauważyć pozytywy w jej grze, ale nie brakowało w niej także wielu mankamentów. Krakowianka miała teraz kilkanaście dni na treningi i przygotowanie się do dalszej części sezonu, która dla niej będzie kluczowa – jeśli szybko nie poprawi swojej dyspozycji, to będzie miała problem z odbudowaniem siebie w późniejszym czasie. Radwańska lubi grać w Ad-Dausze, w tym mieście pięć razy grała w półfinale i myślę, że wielu w nas taki wynik w tegorocznej edycji wzięłoby w ciemno.

Reprezentantka Polski pierwszy mecz w tym turnieju rozegra już w poniedziałkowy wieczór, a na drodze naszej rodaczki stanie Mona Barthel. Niemka w końcówce poprzedniego sezonu znalazła się w sporym kryzysie i nie zmieniło się to obecnie – w tym roku wygrała wyłącznie jeden mecz, a z ostatnich 10 spotkań tylko raz zaznała smaku zwycięstwa. Taka dyspozycja nie napawa optymizmem na dalsze tegoroczne starty.

Radwańska nie jest w wyśmienitej formie, ale ostatnie poczynania Barthel wskazują, że Niemka radzi sobie jeszcze gorzej. Reprezentantka Polski jest murowaną faworytką tego meczu i sporym zaskoczeniem byłoby, gdyby nie wyszła z niego zwycięsko. Typuję wygraną naszej rodaczki.

Radwańska @ 1.25