Alison Riske to jak dotychczas zawodniczka, która na kortach trawiastych radzi sobie bardzo dobrze. Najlepszym tego potwierdzeniem są statystyki – na inaugurację triumfowała w zawodach rangi ITF w Surbiton, a tydzień później dobrze radziła sobie w s’Hertogenbosch, gdzie doszła do ćwierćfinału. Riske równie dobrze radzi sobie na Majorce, gdzie w niedziele wygrała pierwszy mecz w eliminacjach, a w poniedziałek powalczy o miejsce w głównej drabince. To nie pierwszy sezon, kiedy reprezentantka Stanów Zjednoczonych dobrze radzi sobie na nawierzchni trawiastej – ona po prostu potrafi grać w tych warunkach.

Poniedziałkową rywalką Riske będzie Magdalena Fręch, która również może być zadowolona ze swoich ostatnich wyników. Przede wszystkim na korzyść reprezentantki Polski działa fakt, że już w poprzednich latach miała okazję rywalizować na kortach trawiastych, przez co posiada już potrzebne doświadczenie. Fręch w pierwszej rundzie już po raz czwarty w tym sezonie uporała się z Vitalią Diatchenko. Pewnym jednak jestem tego, że w finale eliminacji czeka go najtrudniejsze zadanie.

Bukmacherzy nie mają złudzeń, że to Riske wygra to spotkanie – przynajmniej tak można wywnioskować po kursach, które wystawili. Osobiście nie podzielam ich aż takiego entuzjazmu i typuję over gemowy.

Powyżej 19.5 gema @ 1.83