Michał Przysiężny był w kadrze reprezentacji Polski na rywalizację w Sopocie, ale miał pełnić funkcję jedynie rezerwowego. Zmieniło się to w piątek, kiedy to kapitan Radosław Szymanik poinformował, iż Hubert Hurkacz jest na tyle poważny, że nie ma sensu ryzykować jego zdrowia. W związku z tym nominował do gry doświadczonego głogowianina. Przypomnijmy, że spory zakręt w jego karierze miał miejsce w marcu ubiegłego roku, kiedy to zdecydował się na operację stopy – w listopadzie wrócił do gry, ale od tego czasu ma problem z regularną grą, a co dopiero regularnymi wygranymi – w tym roku wygrał zaledwie dwa spotkania.
Sobotnim rywalem naszego niezwykle doświadczonego tenisisty będzie Benjamin Lock, czyli aktualnie najlepszy zawodnik z Zimbabwe. Lock, szczególnie w ostatnim sezonie, zdecydowanie poprawił swoją grę nie tylko w deblu, ale również w singlu. 25-latek bardzo dobrze radzi sobie na kortach twardych, jednak w hali w swojej karierze rozegrał zaledwie kilka spotkań – to może być przeszkodą, ale niekoniecznie, bowiem w Sopocie jest już od poniedziałku, więc miał wystarczająco dużo czasu, aby zapoznać się w panującymi tam warunkami.
Bukmacherzy faworyzują w tym meczu Przysiężnego, ale jestem sceptycznie nastawiony do jego występu. Popularny „Ołówek” po prostu gra w kratkę, a Lock to wcale nie jest najłatwiejszy rywal. Brak regularności może poprowadzić do utraty seta i taki typ proponuję.
Lock wygra seta @ 1.6