Tomic po przyzwoitym Australian Open wybrał się do Memphis, gdzie w I rundzie pokonał Sijslinga. Nie przyszło mu to z łatwością, ale jego dzisiejszy przeciwnik nie zagrał tutaj nawet meczu, więc będzie musiał przystosować się do nawierzchni. Tym bardziej, jeśli mówimy o Dolgopolovie, który w tym sezonie, zresztą tak samo jak w poprzednim po prostu nie błyszczy. Porażka z Lorenzim na AO w trzech setach to po prostu tragiczny wynik patrząc na umiejętności Ukraińca.

Alexander jest „znany” z niemiłych niespodzianek, potrafi przegrać z graczem znacznie słabszym, a w tym pojedynku wcale tak nie jest. Tomic ma ogromny potencjał i sądzę, że można stawiać go niedaleko Dolgopolova, jeśli chodzi o umiejętności. Tylko jest jedno ale, Ukraińcowi musi się chcieć grać. W który turniej trafi z formą, kiedy będzie grał niesamowicie trudno to przewidzieć. Jak na razie widać, że początek sezonu w jego wykonaniu słaby.

Myślę, że mecz może być wyrównany, ale ostatecznie to Tomic sięgnie po zwycięstwo głównie dzięki regularności. Wystarczy dobry serwis Australijczyka, by skutecznie zniechęcić rywala do gry. Bernard potrafi dobrze serwować, więc tylko aby trafił z formą dnia i może się gładko przejechać po rywalu. W H2H prowadzi Dolgo, jednak ostatnie spotkanie (2014) padło łupem młodego reprezentanta Australii.

Mój typ: Bernard Tomic wygra po kursie 1.44