Finał turnieju rozgrywanego na mączce w Houston. Jak przypadło na turniej rozgrywany na clayu w finale zobaczymy dwóch reprezentantów Hiszpanii. specjalizujących się w grze na tej nawierzchni.

Verdasco w tym sezonie prezentuje się przeciętnie, nie można o jego grze powiedzieć, że jest słaba czy dobra. W Houston prezentuje się nieźle, poza pierwszym meczem, kiedy to w starciu z Johnsonem grał raczej słabo. Następnie Hiszpan wyeliminował Younga i Giraldo, który prezentował się w Ameryce bardzo dobrze. Gra Fernando wygląda w tym tygodniu dobrze, gra bardzo pewnie, popełnia jak na siebie bardzo mało niewymuszonych błędów, co jest praktycznie receptą na na sukces w grze Hiszpana.

Nicolas Almagro drogę do finału miał bardzo łatwą i trudno ocenić jego grę skoro po drodze pokonał Russella, Socka i otrzymał walkowera od Sama Querreya. Nico po powrocie po kontuzji gra dobrze, jednak bez fajerwerków, potrzebuje przede wszystkim czasu. Brakuje po prostu ogrania.

Sądzę, że Fernando Verdasco może bardzo szybko zdetronizować młodszego rodaka i pewnie dążyć po zwycięstwo w tym meczu. Obaj Panowie bardzo dobrze się znają, spotykali się oficjalnie dwanaście razy i aż osiem z tych spotkań wygrał Fernando Verdasco.

Verdasco @ 2,50