Mimo, że Monfils czuje się lepiej na mączce w tym spotkaniu widzę szansę dla Dimitrova. Nie bez powodu pokonuje się Wawrinkę, który bronił tutaj tytułu i to w takim stylu. Tylko 3 oddane gemy Szwajcarowi i znakomita gra ze strony Dimy. Monfils również sprawił niespodziankę pokonując Federera, także w dwóch partiach. Jednak styl Francuza nie był już tak imponujący jak Dimitrova. Popełniał niewymuszone błędy, dał się szybko przełamać Rogerowi. Co prawda koniec końców wygrał, ale na pewno nie zagrał tak wyśmienitego spotkania jak Bułgar.

Wcześniej Monfils także nie imponował w Monte Carlo. Z Dolgopolovem wygrał po dwóch tie-breakach, a wcześniej stracił seta z Kuznetsovem. Dima takżę w swoim pierwszym spotkaniu wygrał dopiero po trzech odsłonach, jednak miał o wiele solidniejszego rywala. Verdasco jest głównie znany z gry na mączce i strata seta z Hiszpanem wcale nie jest wielkim zaskoczeniem. W kolejnej rundzie Grigor odprawił kolejnego clay courtera – Fogniniego. Włoch nie zagrał dobrego spotkania, zresztą było to już widać w pojedynku z Janowiczem, że może szybko odpaść z turnieju.

Masters 1000, więc na pewno odpuszczania nie będzie. Monfils bardzo dobrze broni, świetnie biega, technicznie także nie odstaje od Dimitrova. Gorszy jest moim zdaniem „psychicznie” i to może zadecydować w tym spotkaniu. Dima także potrafi się zagotować, ale nie kłóci się niepotrzebnie z sędzią, czy nie odreagowuje swoich złych zagrań. Niejednokrotnie widziałem spotkanie Monfilsa, gdzie przegrywał wygrany mecz. Pojedynek jest raczej 50/50, ale jak dotychczas moim zdaniem Dimitrov prezentował się pewniej i to właśnie jego widzę jako zwycięzcę tego pojedynku.

Mój typ: Grigor Dimitrov wygra po kursie 1.80