Hubert Hurkacz w pierwszym meczu w turnieju rangi ATP Challenger Tour rozgrywanym w niemieckiej Koblencji potwierdził, że jego wyniki z końcówki poprzedniego sezonu oraz z Australian Open (przeszedł przez pierwszą rundę eliminacji) nie były przypadkiem. Reprezentant Polski wszedł na wysoki poziom gry i ma szansę wkrótce za to zostać nagrodzonym awansem do drugiej setki rankingu ATP. Ma na to szansę jeszcze w tym tygodniu – teoretycznie potrzeba mu do tego dwóch zwycięstw. Jedno z nich może osiągnąć już w czwartek i ma ku temu spore szansę.

Reprezentant Polski w drugiej rundzie niemieckiego challengera zmierzy się z Alexeyem Vatutinem. Wprawdzie Rosjanin jest starszy oraz wyżej notowany od Hurkacza, to jednak jego doświadczenie na tym poziomie rozgrywkowym wcale nie jest o wiele bogatsze. Wszystko ze względu na fakt, że 25-latek swój rankingu (160. pozycja na świecie) buduje głównie w oparciu na imprezy rangi ITF Futures – w ubiegłym roku triumfował w trzech takich turniejach. Vatutin w pierwszej rundzie w Koblencji pokonał Oscara Otte. Rosjanin nie posiada najlepszych warunków fizycznych, przez co najlepiej gra mu się oczywiście na mączce. W hali ma rozegranych sporo meczów, ale większość z nich to wcześniej wspomniana rywalizacja w ITF-ach.

Bukmacherzy obu zawodnikom dają podobne szansę, ale wątpliwości nie ma co do tego, że za Hurakczem przemawia aktualna dyspozycja i warunki, przy których rozegrane zostanie to spotkanie. Jeśli Polak podtrzyma dobrą formę, to zbliży się do awansu do TOP 200 rankingu ATP.

Hurkacz @ 1.95