Hubert Hurkacz po raz pierwszy w karierze do imprezy rangi ATP Challenger Tour przystępuje jako zawodnik rozstawiony z numerem jeden – będzie to miało miejsce w uzbeckim Karshi. Tajemnicą nie jest, że z powodu numeru „jeden” koło nazwiska rosną także oczekiwania związane z jego występem w tych zawodach. Wrocławianin aktualnie znajduje się w bardzo dobrej formie, wkrótce czekają go eliminację do wielkoszlemowego Roland Garros – wprawdzie w Karshi gra na kortach twardych, to jednak dobry wynik w tych zawodach może mu tylko i wyłącznie dodać pewności siebie oraz pozytywnie napawać przed paryską imprezą.
Reprezentant Polski rywalizację w Karshi rozpocznie od starcia z aktualnie 325. zawodnikiem rankingu ATP Mario Vilellą Martinezem, który również jest w najlepszej formie w karierze – potwierdzają to jego tegoroczne wyniki, a także bilans – 15 zwycięstw i osiem porażek. Hiszpan na swoim koncie ma triumf w jednym z ITF Futures oraz ćwierćfinał w Challengerze w Aliacente. 22-latek w Karshi skorzystał na kiepskiej obsadzie i dostał się do turnieju głównego. W losowaniu szczęścia już nie miał.
Bukmacherzy stosunkowo bezpiecznie podchodzą do tego spotkania, w związku z czym na wygraną Hurkacza widnieje całkiem wysoki kurs. Ten zdecydowanie zachęca do typowania jego wygranej.
Hurkacz @ 1.22