Hubert Hurkacz sobotniego meczu z Dusanem Lajoviciem nie rozpoczął najlepiej, ale od drugiego seta całkowicie przejął inicjatywę nad tym, co działo się na korcie – w awansie do drugiej rundy pomogła mu także niedyspozycja rywala, przez którą Serb musiał przedwcześnie zakończyć to spotkanie. Podsumowując – reprezentant Polski jest o krok od pierwszego w karierze występu w turnieju rangi ATP Masters 1000. Szansa na to jest spora, bowiem w decydującej rundzie eliminacji czeka go starcie z zawodnikiem, który bez wątpienia jest w jego zasięgu.

Wyżej wspomnianym oponentem będzie Ramkumar Ramanathan, który w sobotę sprawił ogromną niespodziankę w postaci wygranej z faworyzowanym Cameronem Norrie. Hindus z roku na rok robi spory postęp, ale gołym okiem widać, że bariera TOP 100 w jego przypadku może być tą nie do pokonania. Przede wszystkim brakuje mu regularności, na dobrą sprawę potrafi grać wyłącznie na kortach twardych, co na osiągnięcie wysokiego poziomu jest za mało.

Hurkacz i Ramanatham nie grali ze sobą nigdy, więc pierwsze minuty tego spotkania mogą być ostrożne w wykonaniu obu zawodników. Umiejętności czysto tenisowe są po stronie naszego rodaka, teraz ważne, aby udało mu się to zaprezentować na korcie.

Hurkacz @ 1.57