Hubert Hurkacz w piątek zanotował niezwykle cenną wygraną, którą jest pokonanie Maleka Jaziriego – Tunezyjczyk to nie tylko niezwykle doświadczony zawodnik, ale także aktualnie notowany w pierwszej setce rankingu ATP i wielokrotny triumfator imprez rangi ATP Challenger Tour. Reprezentant Polski za sprawą tego zwycięstwa pokazał, iż posiada ogromne aspiracje i awans do drugiej setki klasyfikacji to jest dopiero pierwszy krok na jego liście. Hurkacz w ostatnich tygodniach stał się niezwykle regularny, poprawił poruszanie się po korcie – jednym słowem ogromny progres.
Tenisista pochodzący z Wrocławia jest o krok od drugiego z rzędu finału turnieju ATP Challenger Tour, a trzeciego w karierze. Hurkacza przed tym osiągnięciem będzie chciał powstrzymać Ze Zhang, który za sprawą dobrego wyniku w Shenzhen w pewnym stopniu wraca do żywych. Chińczyk swego czasu był uważany za spory talent, ale nie udało mu się spełnić pokładanych nadziei. Ostatnie kiepskie wyniki spowodowały, że wypadł z drugiej setki rankingu ATP i plasuje się dopiero na 305. miejscu. Na dobrą sprawę w Shenzhen poza wygraną z Oscarem Otte pokonywał przeciętnych rywali.
Hurkacz w ostatnich dniach na swoim rozkładzie ma takich zawodników, że Zhang nie powinien mu być straszny – wszystko pod warunkiem, że zagra tenis, którym nas zadziwia w ostatnim czasie.
Hurkacz @ 1.57