W pierwszym meczu starcia Davis Cup pomiędzy Francją a Szwajcarią, które zadecyduje o zwycięstwie w tym turnieju zmierzy się Jo-Wilfried Tsonga, a jego rywalem będzie Stan Wawrinka.

Jo-Wilfried Tsonga ostatnich tygodni obecnego sezonu nie może uznać za udane. Reprezentant Francji najpierw uległ Goffinowi w Metz, później Przysiężnemu w Tokio, a następnie w Paryżu musiał uznać wyższość Nishikoriego. Tsonga stracił dobrą dyzpozycję z pierwszej części sezonu i poniekąd żałuję, ze kapitan reprezentacji Francji nie podjął spektakularnej decyzji i nie wytypował do singla Richarda Gasqueta. Na ten moment Jo-Wilfried nie jest żadną gwarancją punktów.

Stan Wawrinka podobnie jak jego piątkowy rywal miał bardzo kiespką końcówkę sezonu, jednak w Londynie potwierdził, że było to konsekwencją zmęczenia. Po dwóch tygodniach spokojnych treningów Szwajcar świetnie zaprezentował się w stolicy Wielkiej Brytanii, gdzie zmagania zakończył dopiero na półfinale. Wawrinka jest w niezłej dyspozycji i uważam go za słusznego faworyta tego spotkania. Wawrinka na mączce potrafi grać, dodatkowo na jego korzyść działa fakt, że jest w rytmie meczowym, czego nie można powiedzieć o Tsondze, który poważnego spotkania nie rozegrał trzy tygodnie.

Wawrinka @ 1,73