Nie doceniłem Kevina Andersona w czwartkowym ćwierćfinale, a Afrykaner pokazał się z dobrej strony – na dobrą sprawę nie miał jakichkolwiek problemów z pokonaniem Pablo Carreno-Busty, z którym wygrał w dwóch setach. Gołym okiem widać, że korty, które są przygotowane w Abu Zabi, odpowiadają jego stylowi gry. Szybka nawierzchnia, sprzyja to dużej ilości asów serwisowych oraz ofensywnej grze. Reprezentant RPA przygotował dobrą formę na pierwszą część tego sezonu.

W półfinale na jego drodze stanie Dominic Thiem, dla którego będzie to pierwszy mecz w nowym sezonie (jeśli ten turnieju można już do niego zaliczyć). Austriak w pierwszej części kampanii zawsze ma problemy, a jest to związane z tym, że jego okres przygotowawczy jest bardzo, ale to bardzo intensywny. W ostatnim sezonie nawet można było wywnioskować, iż za bardzo intensywny – w ostatnich turniejach grał po prostu na oparach jakichkolwiek sił.

Forma, którą Anderson pokazał w czwartkowym ćwierćfinale wręcz mnie przekonała do tego, aby typować w tym meczu jego wygraną. Wiadomo jednak jak to bywa w pokazówkach – nie zalecam obstawiania wysokich kwot, bowiem wszystko się może zdarzyć.

Anderson @ 1.7