Typ podyktowany przede wszystkim słabą dyspozycją Szwajcara, który w ostatnim czasie niemiło zaskakuje swoich fanów. Tokio, Szanghaj i Bazylea to turnieje o których Wawrinka chce jak najszybciej zapomnieć. Niby forma Andersona też nie jest wysoka, ale w Walencji zaliczył ćwierćfinał co może być oznaką dobrego przygotowania do ostatniego turnieju w tym roku.
W pierwszej fazie bez problemów ograł Giraldo, natomiast Stan również w dwóch setach ograł Thiema. Tokio, Szanghaj i Sztokholm przeciętne w wykonaniu reprezentanta RPA. Moim zdaniem jest w stanie powalczyć z Wawrinką nawet o zwycięstwo, ale wolę zagrać bezpieczniej i dać handicap. Oglądając spotkanie Andersona widziałem pełną koncentrację, dosyć dobry serwis i regularną grę, czego ostatnio brakuje Wawrince. Szwajcar także dysponuje dobrym podaniem, ponadprzeciętnym backhandem i kończącymi piłkami.
Handicap +2.5 gema jest w stanie pokryć w dwóch setach. Myślę, że obejrzymy tie-breaki, a zawodnicy będą spokojnie utrzymywać swoje podanie. Wawrince aż tak bardzo nie będzie zależeć na tym turnieju, ma pewny awans do Londynu, a siłą rzeczy tamten turniej będzie ważniejszy. Anderson kończy tą imprezą sezon, więc da z siebie wszystko.
Mój typ: Kevin Anderson +2.5 gema po kursie 1.75