Kamil Majchrzak w tym sezonie z zawodnika, który na dobrą sprawę potrafił grać tylko i wyłącznie na kortach, stał się zawodnikiem dużo bardziej różnorodnym – potwierdza to fakt, że na swoim koncie ma sukcesy zarówno na kortach twardych, jak i kortach halowych. Własnie tego brakowało mu, aby zaliczyć progres i wznieść się o kilkadziesiąt pozycji w rankingu ATP – dzisiaj Majchrzakowi bliżej do drugiej setki, niż do trzeciej. Reprezentant Polski nie miał problemów z przejściem przez pierwszą rundę w Bratysławie, było to dobre rozpoczęcie rywalizacji.
Tenisista pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego w drugiej rundzie słowackich zawodów trafił na swoją zmorę – Andreja Martina. Tak trzeba nazwać reprezentanta Słowacji w przypadku Majchrzaka, bowiem obaj tenisiści dotychczas mierzyli się trzykrotnie i w każdym przypadku lepszy był Martin. Akurat teraz nawierzchnia twarda faworyzuje naszego rodaka (poprzednie mecze odbywały się na kortach ziemnych). Martin na hali gra rzadko i z kiepskim efektem.
Na korzyść Martina gra na pewno miejsce rozgrywania tego spotkania. Aktualna forma i rytm meczowy są po stronie Majchrzaka, który jest niebywałym walczakiem, w związku z czym zapewne będzie chciał się zrewanżować Słowakowi.
Majchrzak @ 1.73