Kamil Majchrzak będzie pierwszym z Polaków, który przystąpi do rywalizacji w meczu reprezentacji Polski z Zimbabwe, którego stawką będzie awans do barażów o Grupę I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Davisa. W mediach gołym okiem można dostrzec, że nasi zawodnicy są uważani za murowanych faworytów do pokonania egzotycznych rywali, ale to wszystko niekoniecznie musi pójść tak łatwo, bowiem Afrykańczycy przede wszystkim w singlu są tenisistami, których stać na dobre występy. Na dodatek Majchrzak w ostatnim czasie grał mało, a jak już grał to z mizernym skutkiem. Brakuje mu rytmu meczowego, bowiem stracił kilka tygodni przez kontuzję pleców.
Po drugiej siatki zobaczymy Takanyi’ego Garangangę, który swego czasu był notowany nawet na 288. miejscu w rankingu ATP i z powodzeniem rywalizował sobie w amerykańskich turniejach rangi ATP Challenger Tour. Na swoim koncie ma sporo triumfów na poziomie ITF, wprawdzie ostatnie miesiące ma słabsze, ale nadal zachowuje niezłą pozycję w rankingu. Ten sezon rozpoczął nieźle – pięć wygranych i zaledwie jedna porażka.
Zarówno Majchrzak, jak i Garanganga, to nie są zawodnicy, którzy dobrze czują się na kortach halowych. Co ciekawe – zdecydowanie więcej meczów na tej nawierzchni ma rozegranych zawodnik Zimbabwe. O ile bukmacherzy zdecydowanie faworyzują Majchrzaka, to ja proponuję typ na over gemowy.
Powyżej 20.5 gema @ 1.97