Dwaj tenisiści o nieprzeciętnych umiejętnościach, wielkie talenty, ogromny potencjał. Jest jednak wielka różnica pomiędzy Nishikorim, a Dolgopolovem. Japończyk potrafi pokazać się z dobrej strony w prawie każdym turnieju, gra na maksimum, a jego dzisiejszy rywal większość imprez sobie „odpuszcza”. Dolgo słynie już z przegrywania wygranych meczów, na papierze zazwyczaj jest faworytem, ale to nie zmienia jego podejścia do spotkania. Wyrzuca mnóstwo piłek, popełnia proste błędy i wynik dla niego jest z góry znany.
W turnieju w Acapulco jest zupełnie inaczej. Zwyciężył z Grothem i Haider-Maurerem, ale nie ukrywam, że w porównaniu do Keia ci zawodnicy praktycznie nic nie znaczą. Japończyk natomiast wygrał do tej pory z Gonzalezem i Lu. Oczywiście to też nie są jacyś giganci tenisa, ale moim zdaniem lepsi zawodnicy od przeciwników Alexandra.
Dodajmy do tego, że Kei znajduje się w optymalnej formie. Zwyciężył w Memphis, na AO ćwierćfinał. Jego rywal? Ćwierćfinał Delray Beach, II runda w Memphis, porażka w I na Wielkim Szlemie z Lorenzim! To tylko pokazuje jak nieregularny jest Dolgopolov. Myślę, że nawet grając na 50% Nishikori powinien odnieść tutaj zwycięstwo, ale jak będzie to się dopiero przekonamy. W każdym aspekcie ma przewagę nad Ukraińcem i jeżeli nie stanie się tragedia to on awansuje dalej.
Mój typ: Kei Nishikori wygra po kursie 1.30