Ćwierćfinał turnieju gry podwójnej BNP Paribas Open rozgrywanego w Katowicach. Na korcie zobaczymy trzy polskie tenisistki. Para Piter/Rosolska będzie podejmować Paulę Kanię i Valerię Solovievą.
Piter i Rosolska grają ze sobą trzeci turniej razem, wygrana w Katowicach była dopiero drugim zwycięstwem w ciągu pięciu spotkań, bardzo średnio to wygląda. Alicję Rosolską już kiedyś opisywałem – zawodniczka grająca w deblu bardzo duża, jednak nie osiągająca regularnie sukcesów. Alicja jest jednak obyta w grze na poziomie WTA. Kasia Piter ma dość dużo spotkań rozegranych w grze podwójnej, jednak większość z nich to turnieje rangi ITF, gdzie bardzo łatwo o dobre wyniki o czym już wiele razy wspominałem. Razem nie mają dużego doświadczenia, myślę, że ten ćwierćfinał już mogą uznać za sukces.
Kania z Solovievą grają wspólnie od zeszłego sezonu, osiągając przyzwoite wyniki w ITFach, próbują swoich sił również w turniejach WTA – dzisiejszy ćwierćfinał jest dla nich drugim w swojej krótkiej współpracy. Solovieva mimo dwudziestu dwóch lat jest doświadczoną zawodniczką w grze podwójnej i dobrze prowadzi swoją rówieśniczkę. W pierwszej rundzie Panie wyeliminowały w trzech setach faworyzowaną parę – Klemenschits i Klepac.
Myślę, że kursy sa wystawione nieprawidłowo bo według mnie Paula i Valeria nie są w tym meczu na straconej pozycji, są dla mnie nawet faworytkami. Piter i Rosolska wcale nie są takie groźne, jeśli nie zagrają na bardzo dobrym poziomie. Piter nie jest zbyt dobrze dysponowana w Katowicach, w pierwszej rundzie miały dużo szczęścia trafiając na parę z dziką kartę, która o występie dowiedziały się kilkanaście godzin przed meczem.
Kania/Solovieva @ 2,15