Czas na ostatni pojedynek deblowej fazy grupowej turnieju Nitto ATP Finals. W nim zmierzą się Łukasz Kubot w parze z Marcelo Melo, a po drugiej stronie siatki staną Jamie Murray oraz Bruno Soares. Faworytami, choć nieznacznymi według firm bukmacherskich są Ci pierwsi, jednak bardzo ciężko cokolwiek tutaj przewidzieć i mecz moim zdaniem jest 50/50.
Polak i Brazylijczyk są już pewni awansu, natomiast rywale do awansu potrzebują zwycięstwa i w mojej głowie nasuwa się jedna myśl. Rozluźnieni mogą nieco odpuścić, wiedząc też, że zajmą drugie miejsce w grupie, a wtedy wpadną na mniej wymagających Harrisona i Venusa. Są w dobrej formie, więc nie sądzę, by byli dla nich problemem, natomiast w tym samym czasie dwie świetne pary wyeliminują się nawzajem.
Teoria nieco spiskowa, jednak to tylko część, gdyż para Murray/Soares to naprawdę świetni debliści i spokojnie przy normalnej grze mogą ten mecz wygrać. Jak już wspomniałem wyżej mecz ten to dla mnie 50/50, więc zrozumiałe jest to, że w tym wypadku wybierzemy wyższy kurs, żeby złapać value.
Murray/Soares win @ 2,00