Kolejny ciekawy pojedynek z udziałem Cilica. Wczoraj opisywałem jego starcie z Robredo, które jak się okazało wygrał zgodnie z moimi przewidywaniami. Dzisiaj również stawiałbym go w roli małego faworyta, ale tym razem zdecyduję się na over gemowy. Nishikori i Marin grają czasami w kratkę i potrafią stracić seta ze słabszym rywalem. Kei z Bautistą-Agutem pograł trochę dłużej, Chorwat tydzień wcześniej w Monte Carlo zagrał trzysetówkę z Matosevicem. To tylko pokazuje, że jeden słabszy gem serwisowy i możemy oglądać dodatkowy trzeci set, aby wyłonić zwycięzcę.

Lepszymi umiejętnościami i techniką dysponuje moim zdaniem Nishikori, ale to Cilic gra regularniej od jakiegoś czasu. Wyniki nie są oszałamiające, ale jak na powrót po długiej przerwie do ATP Tour radzi sobie naprawdę dobrze. Japończyk jak zwykle stabilnie, ale pewnego poziomu nie przeskoczy. Do overa skłania mnie również H2H, gdzie na sześć meczy tylko w dwóch zakończyło się czystym zwycięstem bez straty partii przez któregoś z zawodników. Na clay’u jeszcze się nie mierzyli, a to może mieć dzisiaj znaczenie. Bardziej styl Nishikoriego pasuje pod tę nawierzchnię, ale jak widać po całej karierze Chorwata też sobie radzi nienajgorzej.

Myślę, że podobnie jak z Robredo będzie musiał walczyć o każdą piłkę i over padnie bez problemu. Oby tylko nie zawiódł żaden z nich i nie miał gorszego dnia, bo to może popsuć szyki w moich przewidywaniach. Jak dla mnie mecz 50/50 i trzy sety są tutaj naprawdę bardzo prawdopodobne.

Mój typ: Over 22.5 gema po kursie 1.83