Magda Linette w świetnym stylu zainaugurowała rywalizację w Tajpej, gdzie w pierwszej rundzie nie pozostawiła jakichkolwiek złudzeń swojej niżej notowanej rywalce. Reprezentantka Polski błyskawicznie zameldowała się w drugiej rundzie, a na dodatek we wtorkowym meczu straciła zaledwie dwa gemy. Taka forma Linette bez wątpienia cieszy i jest pozytywnym sygnałem przed kolejnymi turniejami, których w tym roku będzie jeszcze bardzo dużo. Poznanianka postawiła przed sobą jasny cel – awans do pierwszy trzydziestki rankingu WTA – przy dobrych wynikach jest w stanie to osiągnąć za kilka tygodni.
W czwartek na drodze reprezentantki Polski stanie Johanna Larsson. Obie tenisistki już raz się mierzyły i wtedy, w 2016 roku, lepsza okazała się reprezentantka Szwecji. Od tamtego czasu jednak wiele się zmieniło – głównie to, że Larsson skupiła się na grze podwójnej, przez co w singlu odnosi gorsze rezultaty. 29-latka jest w przeciętnej formie, a na jej korzyść na pewno nie przemawia fakt, że turniej Taiwan Open jest rozgrywany na twardej nawierzchni, na której zbytnio nie potrafi grać.
W dużej mierze wynik tego spotkania będzie zależny od dyspozycji Linette – jeśli reprezentantka Polski utrzyma wysoki poziom gry, to nie powinna mieć problemów z awansem do kolejnej fazy.
Linette @ 1.6