Magda Linette dopiero w środę zainaugurowała swoje zmagania w zawodach w Trnawie. Reprezentantka Polski w pierwszej partii miała spore problemy, ale ostatecznie wygrała dwa kolejne sety i po raz pierwszy w karierze, po trzech porażkach w starciach z Elitsą Kostovą, zaliczyła pierwsze zwycięstwo. Linette potrzebne jest każde zwycięstwo, każde z nich coraz bardziej przybliża ją do miejsca promowanego udziałem w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Poznanianka na Słowacji ma szansę na kolejny świetny rezultat, który tuż przed startem Roland Garros jest na wagę złota.

Co ciekawe czwartkową rywalką Madzi Linette będzie jej rodaczka, jak i także rówieśniczka – Paula Kania. Sosnowiczanka w pierwszej rundzie sprawiła dużą niespodziankę i wyeliminowała z turnieju Marinę Erakovic. Reprezentantka Polski zagrała praktycznie bezbłędne zawody, ale trzeba także nadmienić, iż Erakovic nie do końca była w stanie przeciwstawić się swojej przeciwniczce.

W dotychczasowych trzech pojedynkach pomiędzy tymi tenisistkami, zawsze nawet bez starty seta, triumfowała Magda Linette. Uważam, że w drugiej rundzie trnawskich zawodow będzie podobnie.

Linette @ 1.22