Magda Linette bez wątpienia w chorwackim Bol rozgrywa najlepszy turniej w tym sezonie – po tym, jak w wielu zawodach miała problem z dojściem do ćwierćfinału i udawało się to jej jedynie kilka razy, to tym razem gra na tyle dobrze, że nie tylko poprawiła najlepszy wynik w sezonie, ale także zagra o największy tytuł w zawodowej karierze. Bez wątpienia za reprezentantką Polski przemawia fakt, iż w sobotę, podczas gdy jej finałowa rywalka wyszła na kort, to Linette odpoczywała, gdyż Sara Errani wycofała się z rywalizacji. Dzień przerwy bez wątpienia będzie dużym atutem w talii naszej zawodniczki.
Niedzielną oponentką naszej zawodniczki będzie Tamara Zidansek, która w tym roku już raz pokonała Linette. Wtedy starcie w Bogocie zdecydowanie należało do Słowenki, która pewnie triumfowała. Osobiście jestem przekonany, iż tym razem będzie to zgoła odmienny pojedynek, głównie ze względu na fakt, że reprezentantka Polski jest w zdecydowanie lepszej dyspozycji. Zidansek, podobnie, jak Linette, w chorwackich zawodach radzi sobie bardzo dobrze. Gołym okiem widać, że jest w dobrej formie.
Bukmacherzy, zapewne ze względu na ostatni mecz tych tenisistek, faworyzuje w tym spotkaniu Zidansek, Osobiście idę za ciosem i podobnie, jak w poprzednich spotkaniach, szukam wygranej Linette. Uważam, że ten turniej może być dla niej przełomowy w kontekście dalszej części sezonu.
Linette @ 2.1