Druga runda turnieju w Metz – Moselle Open. Starcie Michała Przysiężnego z tegorocznym ćwierćfinalistą US Open, Gaelem Monfilsem.
Michał Przysiężny ma fatalny sezon, jednak nadzieją są właśnie turnieje halowe, w których w tamtym sezonie wypracował świetną pozycję w rankingu. Trzeba postawić sytuację jasno – albo Polak utrzyma punkty i będzie się jeszcze liczył w grze albo zaliczy ogromny spadek w rankingu, który przyniesie myśli o zakończeniu kariery. Michał potrafi grać w tenisa. tylko w jego przypadku potrzebna jest seria zwycięstw, która pomoże w odzyskaniu pewności siebie. Michał Przysiężny rozegrał wczoraj bezbłędne spotkanie i nie dał szans zdecydowanie niżej klasyfikowanemu rywalowi. Patrząc na statystyki Polak skupiał się na niepopełnianiu błędów, co wyszło mu bardzo dobrze.
Polak w Metz gra niezły tenis, jednak fakt, że w ciągu kilku dni rozegrał cztery spotkanie, jutro z Monfilsem będzie piąte może być dla niego niekomfortowe. Polak w ostatnich miesiącach najczęściej kończył występy na pierwszej rundzie, dlatego kilka meczy więcej mogą się pojawiać problemy kondycyjne. Dodatkowo jak dotychczas Michał nie musiał się spotykać z wymagającym rywalem, a jutro czeka go starcie z Gaelem Monfilsem.
Gael Monfils od zakończenia turnieju w Nowym Jorku nie grał nigdzie, wraca podczas rozgrywek we Francji w Metz. La Monf złapał bardzo dobrą dyspozycję i turniejem w Metz może tylko potwierdzić swoją dobrą dyspozycję. Gael na US Open zadziwiał regularnością i zabrakło mu praktycznie „centymetra” do wygranej z Federerem, która dała by mu udział w półfinale.
Sądzę, ze Monfils przed własną publicznością nie będzie komplikował sprawy i będzie chciał jak najszybciej rozstrzygnąć spotkanie z Przysiężnym i w normalnych warunkach wygra je bardzo pewnie.
Monfils 2:0 @ 1,28