Nasz reprezentant gra tutaj bardzo dobrze, ale czy w meczu z Kanadyjczykiem ma jakiekolwiek szanse? Jak na razie nie pokonał nikogo znaczącego, sezon ma słaby, ale tutaj gra świetnie. Wygrana z Struffem i Lajovicem może nie dziwi, ale styl w jakim zrobił to Kubot robi wrażenie. Bardzo dobry serwis, gra przy siatce jak zwykle na wysokim poziomie, ale czy to wystarczy w pojedynku przeciwko Raonicowi? Milos także gra znakomicie, ale w porównaniu do Polaka, gra o wiele regularniej przez cały sezon. Pięć ćwierćfinałów i półfinał to wystarczające dowody na to, że reprezentant Kanady może początek sezonu zaliczyć do udanego.

Tutaj w Londynie Rao jak zwykle świetnie serwuje, jego pierwszy serwis jest na niezwykłym poziomie (z Ebdenem 85%, a z Sockiem 86%). Kubot również gra pewnie, ale nie aż tak i sądzę, że to może nie wystarczyć na Milosa. Kilka słabszych gemów serwisowych może bardzo negatywnie wpłynąć na wynik spotkania. Do tej pory Polak oddał jedno podanie, ale dał aż 14 break pointów! Kanadyjczyk natomiast dał tylko jednego break pointa!

Umiejętności tak samo jak dyspozycja po stronie Raonica, więc nie widzę tutaj innej opcji jak zwycięstwo rywala naszego reprezentanta. Dodatkowo świetna forma serwisowa Milosa powinna przynieść skutek i moim zdaniem spotkanie zakończy się szybko w trzech setach.

Mój typ: Poniżej 3.5 seta po kursie 1.61