Novak Djokovic po raz pierwszy od 223. tygodni nie przystąpi do rywalizacji jako najlepszy tenisista świata, stracił to miano na rzecz Andy’ego Murraya. Taki rozwój sytuacji zapewne poruszy jego ambicję i reprezentant Serbii w turnieju kończącym sezon będzie chciał pokazać, iż nadal zasługuje na miano najlepszego i będzie chciał jak najszybciej odzyskać fotel lidera rankingu ATP. Tenisista pochodzący z Belgradu trafił na stosunkowo łatwą grupę, z której powinien wyjść bez większych problemów.
Pierwszym zawodnikiem, który w londyńskiej hali O2 stanie na drodze Djokovicia, będzie Dominic Thiem, czyli zawodnik, który najdłużej był niepewny udziału w ATP World Tour Finals. Reprezentant Austrii do grona najlepszych dołączył jako ósmy, głównie ze względu na gorszą końcówkę sezonu. Thiem w tym roku swoje punkty gromadził głównie w imprezach z cyklu ATP 250.
Djokovic i Thiem jak dotychczas mierzyli się trzy razy i zawsze pewne zwycięstwo odnosił były lider rankingu ATP. Uważam, że podobnie będzie na inaugurację londyńskich zmagań.
Djokovic -4,5 gema @ 1.57