Zapewne mało kto się spodziewał, że Petra Kvitova do rywalizacji w Zhuhai przystąpi tak zmotytowana – reprezentantka Czech już od fazy grupowej pokazała, że jest niezwykle dobrze dysponowana, a potwierdza to chociażby fakt, iż Kvitova w zawodach WTA Elite Trophy wygrała wszystkie, cztery mecze, a także nie straciła ani jednego seta. Według mnie Czeszka zasłużyła na końcowy triumf i jeśli utrzyma poziom gry, to powinna w niedzielę odnieść zwycięstwo.

Elina Svitolina bardzo udanie rozpoczęła zmagania w Zhuhai – reprezentantka Ukrainy w pierwszym grupowym meczu w trzech setach poradziła sobie z Kiki Bertens. Po cichu się mówi, że Svitolina jest zawodniczką, która nie była w gronie kandydatek do wygrania turnieju WTA Elite Trophy, ale posiada umiejętności, dzięki którym może stać się czarnym koniem. Ukraince do przypieczętowania sobie wyjścia z grupy brakuje zaledwie jednego zwycięstwa – szansę na awans do półfinału może wykorzystać już w czwartek.

Reprezentantka Ukrainy była jedną z głównych kandydatek do końcowego triumfu w Zhuhai, lecz zdecydowanie poważniej mówiono o tym w kontekście Kvitovej, czy chociażby Johanny Konty. Konta miała szansę na awans do finału, lecz Svitolina uporała się z nią w sobotnim półfinale i to ona w niedzielę powalczy o końcowe zwyciestwo w WTA Elite Trophy.

Uważam, że w finale obejdzie się bez niespodzianki i Petra Kvitova potwierdzi, iż może ten sezon nie był dla niej najlepszy, ale w Małym Mastersie jest najlepsza.

Kvitova @ 1.33