Federer w ostatnich czterech pojedynkach z Murray’em nie przegrał żadnego! Od Australian Open 2014 Szkot z nim nie może wygrać, co więcej od roku nie wygrał z nim nawet seta. Sezon temu panowie spotkali się tutaj w ćwierćfinale, gdzie 6:3 7:5 wygrał Roger. Patrząc na to co gra Andy w tym turnieju nie sądzę, żeby mógł powalczyć z byłym liderem rankingu. Szwajcar natomiast spisuje się bardzo pewnie i dlatego moim zdaniem także bez straty partii ogra reprezentanta Wielkiej Brytanii.

Handicap -2.5 gema wygląda bardzo zachęcająco, ponieważ wystarczy wynik 7:5 7:6 i mamy pokrytą linię. Nie mówię, że Andy’ego nie stać na wyrównany pojeynek, ale o wygraną będzie mu bardzo ciężko. W Cincinnati Murray mierzył się z Fishem, Dimitrovem i Gasquetem. Z żadnym z nich nie miał łatwej przeprawy, nawet z Amerykaninem doprowadził do TB, a o Mardy’m wielu ciepłych słów ostatnio w singlu nie można powiedzieć. Dimitrov i Gasquet wymagający tenisiści, szczególnie Francuz, który w tym turnieju grał naprawdę imponująco.

Szwajcar miał o wiele prostszą drogę do półfinału, ale radził sobie znakomicie. Bautista-Agut, Anderson i Lopez zostali odprawieni w ekspresowym tempie. Szczególnie 6:1 6:1 z Kevinem budzi wrażenie. Łatwość z jaką Roger przełamywał jego serwis była imponująca. Z Lopezem poradził sobie także bardzo dobrze, największe kłopoty z Hiszpanem, ale wiadomo to był początek imprezy. Mimo to wygrał bez straty seta.

Co więcej Roger nie stracił tutaj jeszcze swojego podania! Patrząc na dorobek Andy’ego w trzech meczach jest zupełnie inaczej. 11 przełamań na korzyść rywali, w tym aż 4 dla Fisha! Jeżeli przeciętny Amerykanin zdołał go tyle razy przełamać to co dopiero Roger. Panowie znają się bardzo dobrze, na pewno nie będzie żadnego powolnego tempa i rozpoznania rywala na początku tylko od razu zaczną od mocnego uderzenia. Moim zdaniem Federer jest tutaj zdecydowanym faworytem.

Mój typ: Roger Federer -2.5 gema po kursie 1.80