Drugi z półfinałów U.S Open Championship – starcie Rogera Federera z Marinem Ciliciem, dla którego to będzie drugi występ w półfinale Wielkiego Szlema w karierze.

Federer przeżywa świetny okres w swojej karierze – dla wielu był on już tenisistą, który stopniowo będzie spadać w dół a tutaj Szwajcar od czerwca, kiedy wygrał turniej w Halle i doszedł do finału Wimbledonu. Następnie Roger był w finale turnieju w Toronto i wygrywał w Cinncinati. Szwajcarski mistrz nie przegrał meczu od dwunastu spotkań i co najważniejsze kryzys, który musiał się pojawić jest już za nim. Trudne chwile nadeszły wczoraj (a własciwie dzisiejszej nocy) w meczu przeciwko Monfilsowi, który gdyby zachował odrobinę więcej spokoju to byłby rywalem Cilicia. Federer zagrał bardzo słabe trzy sety, jednak później zdołał odmienić swoją grę co dało zwycięstwo po pięciu setach.

Chorwat trenowany przez Ivainsevicia potwiedza swoją wspaniałą dyspozycję, którą potrafił odbudować po sześciomiesięcznej przerwie spowodowanej zawieszeniem. Cilic w Nowym Jorku wygrywa swoje spotkania bardzo pewnie, jedynie mecz czwartej rundy w którym podejmował Gillesa Simona stał na wysokim poziomie dramaturgi i koniec nastąpił po pięciu setach. Marin bardzo dobrze serwuje, nieźle funkcjonuje atak z forehandu. Chowat jak najbardziej zasłużył na ten półfinał.

Pomimo bardzo dobrej dyspozycji Cilicia, typuję w tym meczu zwycięstwo Federera, który po prostu jest bardziej doświadczonym zawodnikiem i w kluczowych momentach będzie zachowywał spokój. Cilic może nie być przygotowany na długi mecz a za sobą ma już kilka spotkań.

Federer @ 1,28