Roger Federer jest o krok od finału turnieju Mercedes Cup, co zarazem da mu powrót na tron w rankingu ATP. Reprezentant Szwajcarii do gry wrócił po prawie trzech miesiącach przerwy, która była spowodowana decyzją o odpuszczeniu rywalizacji na kortach ziemnych. Jak na razie wicelider rankingu ATP w Stuttgarcie radzi sobie bardzo dobrze, poza straconym setem na inaugurację, w kolejnym meczu z Guido Pellą nie miał jakichkolwiek problemów. W sobotę czeka go test, który zobrazuje to, w jakiej dyspozycji aktualnie znajduje się popularny „Maestro”.
Tenisistę pochodzącego z Bazylei czeka naprawdę trudne zadanie, bowiem jego półfinałowym rywalem będzie Nick Kyrgios – kolejny zawodnik, dla którego start w zawodach rangi ATP 250 w Stuttgarcie jest pierwszym od dłuższego czasu (w jego przypadku przerwa była spowodowana kontuzją). Kyrgios jak dotychczas w zawodach Mercedes Cup rozegrał dwa spotkania, oba wygrał w trzech setach. Gołym okiem widać, że brakuje mu ogrania, jednak ze zdrowiem jest już wszystko w porządku.
Kyrgios w każdym z tych meczów zadziwiał wyśmienitymi zagraniami, ale także było widać momenty słabości. Po prostu brakuje mu ogrania meczowego, co w meczu z Federerem wyjdzie na jaw.
Federer @