Szykuje się wyrównane spotkanie, ale czy na pewno linia 39.5 gema jest odpowiednia na tę rywalizację? Moim zdaniem za wysoka. Obaj zawodnicy potrafią zagrać świetnie, ale także i bardzo słabo. Gasquet na French Open wspierany jest przez publiczność i na pewno jest największym faworytem wśród Francuzów na triumf w imprezie. Verdasco radzi sobie dobrze z presją, jest bardzo doświadczony, więc wpływ kibiców nie powinien mieć tak wielkiego znaczenia.
Podczas Roland Garros Richard pokonał Tomica i Berlocqa bez straty seta. Pierwszy mecz bardzo dobry, z małą ilością błędów, przy dobrej skuteczności. W drugiej rundzie słabsze spotkanie, ale wygrana i awans dalej. Wyraźnie więcej błędów i aż 11 razy dawał szanse Berlocqowi na przełamanie. Verdasco zagrał bardzo podobnie do Francuza, pierwszy mecz bardzo dobry, drugi słabszy. Z Llodrą po trzech setach awans dalej, natomiast z Cuevasem zagrał aż pięć setów! Skuteczność była dobra, ale wyraźnie Hiszpan nie miał dnia, robił proste błędy i oddawał łatwe punkty rywalowi.
Większym doświadczeniem na clay’u dysponuje Fernando. Nie raz zaskakiwał wygrywając z lepszymi od siebie. Sądzę, że jutro nie będzie miał jednak łatwo i Gasquet postara się, aby szybko odebrać mu nadzieję na awans dalej. Dotychczas spotkali się 15. razy, a lepszy w rywalizacji bezpośredniej jest Richard, który wygrał o jedno spotkanie więcej. Na mączce także jedno więcej zwycięstwo jest na koncie Francuza. Tak jak pisałem na początku linia 39.5 gema jest moim zdaniem za wysoka i szukałbym w tym meczu undera. Dla ścisłości rok temu na Roland Garros Gasquet dotarł do IV rundy, natomiast reprezentant Hiszpanii odpadł już w II fazie turnieju.
Mój typ: Under 39.5 gema po kursie 1.83