Richard Gasquet to tenisista, który większość ze swoich najlepszych wyników osiągnął właśnie podczas okresu gry na kortach twardych w hali. Reprezentant Francji w młodości bardzo często startował w takich warunkach i teraz ma to swoje korzyści. Gasquet w dobrej formie jest bardzo trudny do pokonania pod dachem, lecz w Paryżu może być nie do końca najlepiej dysponowany, gdyż w zeszłym tygodniu w Bazylei po kilku gemach meczu z Pellą poddał się z powodu kontuzji.
Z tego powodu we wtorek przed swoją szansą staje Steve Johnson, który jest obecnie notowany na 33. miejscu w rankingu ATP, ale w tym sezonie zajmował najwyższą pozycję w karierze i był najwyżej klasyfikowanym Amerykaninem. Reprezentant Stanów Zjednoczonych jest graczej bardzo różnorodnym, potrafi grać wręcz na każdej nawierzchni, choć ostatnie turnieje na kortach twardych w hali nie należą do udanych.
Bukmacherzy w tym spotkaniu zdecydowanie faworyzują Gasqueta, jednak z doświadczenia wiem, iż reprezenant Francji po kontuzjach nie prezentuje się najlepiej i może nie być w 100 procentach gotowy do startu w Bercy. Dlatego uważam, że Johnson będzie w stanie nawiązać ze swoim przeciwnikiem równorzędną rywalizację.
Johnson +3 @ 1.67