Nadal jest zdecydowanym faworytem tego meczu. Król mączki, lider światowych list zmierzy się z rodakiem, który gra dobrze, ale na pewno nie jest w stanie się równać z najlepszymi. Almagro w ostatnich tygodniach gra regularnie, ale czasami także zawodzi. Dotarł do finału w Houston, jednak tam nikogo wybornego nie pokonał, w Monte Carlo III runda i oddany mecz przeciwko Wawrince. Miami, Sao Paulo i Buenos Aires to zdecydowanie nie czas Nicolasa, który odpadał tam szybko. Rafa jak przystaje na czołowego tenisistę spisuje się dobrze, ale także ostatnio przytrafiła mu się „wpadka”. Przegrana z Ferrerem w Monte Carlo, finał w Miam, III runda w Indian Wells. Zawodził kilkukrotnie, ale na mączce to zupełnie inny gracz.
Umiejętności są nieporównywalne, regularniej gra również Nadal, ale jedno co martwi to właśnie ostatnie wpadki. Mimo, że przegrana z Ferrerem nie jest jakąś wielką sensacją to jednak daje dużo do myślenia. Patrząc na mecze w Barcelonie i bezpośrednie mecze między tenisistami daje bardzo nikłe szanse Almagro choćby na ugranie jednego seta. W 10 potyczkach, Nicolas nie wygrał żadnej z nich. Na clay’u zdobył zaledwie jedną partię grając przeciwko Rafie. To pokazuje, że turniejowa „jedynka” powinna bez problemu ograć swojego rodaka i awasnować pewnie do półfinału turnieju.
Mój typ: Rafael Nadal DW 2:0 po kursie 1.30