Zdecydowaną faworytką tego starcia jest oczywiście Elise Mertens, która ma szansę zakończyć całą rywalizację i dać zwycięstwo swojej reprezentacji. Sara Errani stoi pod ogromną presją i to ona tutaj „musi”, co może być tylko negatywnym czynnikiem w tym starciu.
Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że nawierzchnia ziemna faworyzuje Włoszkę, ale trzeba sobie przypomnieć kilka dni wcześniej i rywalizację w Lugano, gdzie Mertens zwyciężyła cały turniej na tej właśnie nawierzchni i rywalizowała z lepszymi zawodniczkami. W tym starciu nie powinna mieć większych problemów ze słabym podaniem Włoszki, zwłaszcza z tym drugim i powinna śmiało returnować, a to robić potrafi.
Na potwierdzenie powyższych słów wystarczy spojrzeć na mecz Errani z Van Uytvanck, gdzie w pierwszej partii aż 5 razy straciła swój serwis. Jak na moje różnica klas na ten moment jest widoczna gołym okiem i moim zdaniem Belgijka nie będzie mieć problemów, by zwyciężyć w dwóch setach.
Mertens 2:0 @ 2,12