We wtorek na drodze obecnie najlepszej tenisistki świata stanie Simona Halep. Reprezentantka Rumunii także może być zadowolona ze startu singapurskich zmagań – czwarta tenisistka rankingu WTA w meczu otwarcia Mistrzostw WTA gładko uporała się z Madison Keys. Rumunka rozegrała bardzo przyzwoite spotkanie, wykorzystując przy tym niedyspozycję debiutującej w zawodach tej rangi Keys.

Simona Halep znajduje się w zdecydowanie dogodniejszej sytuacji, niż jej czwartkowa przeciwniczka. Reprezentantka Rumunii nie musi patrzeć za swoje plecy, wystarczy, że osiągnie drugie grupowe zwycięstwo i to jej wystarczy, aby pozostać w rywalizacji w BNP Paribas WTA Finals Singapore i awansuje do półfinału. Wynik wtorkowego pojedynku pomiędzy Halep a Kerber pokazuje, jakoby Niemka rozgromiła swoją przeciwniczkę, ale wynik nie do końca zobrazował to, co faktycznie działo się na korcie. To Kerber rozegrała kosmiczne zawody, ale nie można powiedzieć, że czwarta tenisistka świata zaprezentowała się fatalnie.

Tymczasem w zupełnie innej sytuacji jest Dominika Cibulkova, która przegrała dwa pierwsze mecze. Jakąkolwiek nadzieję posiada z tego względu, iż w starciu z Angelique Kerber udało wygrać się jej seta, co oznacza, że tenisistka z Bratysławy nadal ma szansę na awans do najlepszej czwórki Mistrzostw WTA. Uważam, że Słowaczka na ten moment po prostu nie radzi sobie z presją, przez co nie prezentuje dyspozycji, którą zadziwiała przez większą część tego sezonu.

Typuję w tym spotkaniu zwycięstwo Simony Halep, która zapewne dobrze zdaje sobie sprawę z szansy, którą posiada, a dodatkowo w Singapurze prezentuje lepszy tenis niż jej przeciwniczka.

Halep @ 1.6