Serena Williams w tegorocznym wielkoszlemowym Roland Garros nie miała zbyt dużo szczęścia w losowaniu – najlepsza tenisistka świata trafiła najpierw na niesamowitą młodą Niemkę Annę-Lenę Friedsam, która gdyby potrafiła zachować chłodny rozum byłaby w stanie pokusić się o zwycięstwo. Następnie Williams zagrała z Victorią Azarenką, która powoli wraca do najlepszej dyspozycji, w IV rundzie Amerykanka zmierzyła się ze swoją rodaczką Sloane Stephens, której paliwa wystarczyło jednak zaledwie na jedną partię.

Serena Williams miała ogromne problemy z pokonaniem świetnej Szwajcarki Timey Bacsinszkiej, która z każdym kolejnym turniejem poprawia swoją grę i jest coraz bardziej pewna siebie. Wiadomo jednak, że najlepsza tenisistka świata, nawet w sytuacji, gdy organizm się buntuje, ona potrafi włączyć rezerwę, a następnie wygrać swoje spotkanie. Po półfinale Williams poinformowała, że bardzo źle się poczuła, jednak trzeba wiedzieć, że w czasach, gdy medycyna jest tak bardzo rozwinięta, Williams w ciągu dwóch dni dojdzie do zdrowia, a dodatkowo warto powiedzieć, że dla Safarovej to bedzie pierwszy finał, a myślenie w stylu „Rywalka nie jest w pełni dysponowana” nie pomoże jej na pewno.

Lucie Safarova jak dotychczas w stolicy Francji rozgrywa turniej życia, niesamowite jest to, że Czeszka w Paryżu jeszcze nie przegrała ani jednej partii, jednak w półfinale wielkoszlemowym zagra dopiero po raz drugi w karierze, więc w tym aspekcie Czeszka nie jest doświadczona i może to w czwartkowym półfinale mieć ogromne znaczenie.

Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, że to Lucie Safarova zagra w sobotnim finale wielkoszlemowego Roland Garros. Reprezentantka Czeszka poradziła sobie z towarzyszącą presją i udowodniła swoją wyższość nad Aną Ivanović – trzeba jednak pamieać, że Ivanovic to nie Williams. Safarova nie musi wygrać tego finału, zrobiła swoje, jednak obawiam się, że nawet to jej nie wystarczy, psychiczny luz nie pomoże, aby zdetronizowac najlepszą tenisistkę na świecie.

W finale wielkoszlemowego Roland Garros typuję zwycięstwo Sereny Williams, która dotychczas wygrała wszystkie dziesięć pojedynków z Safarovą, dla której to będzie dopiero pierwszy finał w karierze.

Williams @ 1,3