Iga Świątek z przytupem rozpoczęła tournee po Stanach Zjednoczonych i w dwóch pierwszych rundach eliminacji do turnieju ITF w Jackson nie straciła ani jednego gema. Wprawdzie jej rywalki były zdecydowanie niżej notowane, niż ona, to jednak sam fakt rozegrania dwóch meczów bez straty gema powinien robić wrażenie. Reprezentantka Polski tym samym potwierdza, że turnieje rangi ITF to dla niej tylko tymczasowy przystanek i jak najszybciej się da zamierza poprawić pozycję w rankingu WTA i ruszyć na poważniejsze turnieje.

Trudno oczekiwać, aby Świątek także w meczu, który zadecyduje o tym, czy zagra w turnieju głównym, powtórzyła rezultaty z wcześniejszych spotkań. Mianowicie – na drodze naszej rodaczki stanie Alexandra Stevenson, czyli półfinalistka Wimbledonu z uwaga – 1999 roku! Amerykanka od tego czasu zanotowała spory regres, jednak nie zrezygnowała z występów. 37-latka swego czasu była notowana nawet na 18. miejscu w rankingu WTA, ale następnie zanotowała spory spadek. Po latach tułaczki jest notowana w dziewiątej setce klasyfikacji i wydaje się, że w tenisa gra wyłącznie dla przyjemności.

Bukmacherzy za murowaną faworytkę tego spotkania uważają Świątek i trudno się z tym nie zgodzić – reprezentantka Polski jest w świetnej formie, wydaje się, że poziomem gry wykracza poza turnieje rangi ITF – teraz wystarczy to jeszcze tylko potwierdzić.

Świątek @ 1.16