Urszula Radwańska kontynuuje azjatyckie tournee, w którym gołym okiem można dostrzec, że z każdym kolejnym występem szlifuje coraz to lepszą dyspozycję. Po tym, jak w Zhuhai przeszła przez eliminację, wynik ten powtórzyła także w Shenzhen. Reprezentantka Polski zapewne teraz będzie chciała pójść o krok dalej i wygrać spotkanie w głównej drabince. Okoliczności są sprzyjające, widać lepszą formę naszej rodaczki, a przede wszystkim ma na swoim koncie już kilkanaście spotkań, co pomaga jej w rywalizacji w każdym kolejnym meczu.

Reprezentantka Polski szansę ku temu będzie miała już wtorek, kiedy to rozegra kolejny mecz w Shenzhen. Tym razem stawką będzie awans do 1/8 finału turnieju głównego. Na jej drodze stanie Polina Monova – tenisistka, która od dłuższego czasu jest notowana w drugiej setce rankingu WTA – jak to się popularnie mówi – za dobra na imprezy rangi ITF, za słaba na turnieje WTA. Reprezentantka Rosji w tym roku gra w kratkę, w żadnym turnieju nie wygrała więcej niż dwa mecze. Co by nie mówić – jej forma jest przeciętna.

Radwańska za sprawą poniedziałkowej wygranej nad Priscillą Hon pokazała, że jej forma idzie w górę. W związku z tym nawet Monova nie musi być jej straszna – pod warunkiem, że Polka zagra dobry mecz.

Radwańska @ 1.83