
Andy Murray zapewne nie tak wyobrażał sobie swój pierwszy tegoroczny występ na kortach trawiastych. Reprezentant Wielkiej Brytanii był głównym faworytem do wygrania zawodów ATP w Queens, jednak już na starcie poniósł nieoczekiwaną porażkę.
Aktualny lider rankingu ATP w pierwszej rundzie przegrał z „szczęśliwym przegranym” z turnieju eliminacyjnego – Jordanem Thompsonem. Murray docenił dobrą grę swojego rywala. – On dobrze serwował i dobrze poruszał się po korcie. A to dwa najważniejsze elementy w grze na trawie. Od początku czułem, że on radzi sobie dobrze. Zdobywał wiele łatwych punktów z serwisów. W drugim secie na dodatek oddałem mu kilka punktów, których nie powinienem był przegrać – ocenił ten mecz Szkot.
Ze względu na kiepską formę, Murray nie wie, jak sobie poradzi na Wimbledonie, podczas którego będzie bronić tytułu. – Najbliższy czas spędzę na pracy na korcie i na doskonaleniu elementów, które nie funkcjonują. Z taką grą nie wygram Wimbledonu. To jasne. Ale wiem, że mogę grać lepiej. Oczywiście nie mam gwarancji czy Wimbledon będzie dla mnie udany, czy nie. Z pewnością rozegranie większej liczby meczów pomogłoby mi, ale przecież w przeszłości Wimbledon wygrywali tenisiści, którzy w ogóle nie brali udziału w turniejach przygotowawczych bądź występowali tylko w meczach pokazowych – podsumował zawodnik pochodzący z Dunblane.
19.02, 12:30 | Polsat Sport 1 | Qatar ExxonMobil Open |
19.02, 13:00 | Canal+ Sport 2 | Dubai Duty Free Tennis Championships |
19.02, 17:30 | Polsat Sport 3 | Qatar ExxonMobil Open |
19.02, 17:30 | Polsat Sport 2 | Qatar ExxonMobil Open |
19.02, 18:00 | Canal+ Sport 2 | Dubai Duty Free Tennis Championships |
19.02, 20:30 | Polsat Sport 3 | Rio Open |