
Agnieszka Radwańska w ostatnich tygodniach nie prezentowała najwyższej formy. Dodatkowo reprezentantkę Polski dopadły także problemy zdrowotne, co szczególnie utrudniało jej przygotowania do wielkoszlemowego Wimbledonu. Krakowianka ostatecznie trafiła z formą i na inaugurację pewnie pokonała Jelenę Janković.
Popularna „Isia” na pomeczowej konferencji prasowej przyznała, iż nie był to dla niej łatwy mecz. – Ten mecz kosztował mnie sporo sił. Czuję się jakbym rozegrała pięć setów. To nie jest miłe uczucie, ale przynajmniej wygrałam. Teraz wiem, jak to jest grać bez przygotowania.
Radwańska cieszy się, że pomimo różnych perturbacji, udało się jej wziąć udział w Wimbledonie, który jest jednym z jej ulubionych turniejów. – Wspaniale jest wrócić na Wimbledon, tym bardziej że ostatnie tygodnie były dla mnie bardzo ciężkie. Każdy wygrany mecz sprawi, że będę się czuła bardzo szczęśliwa. W tym sezonie miałam sporo problemów. Doznałam urazu stopy i kilkakrotnie zmagałam się z chorobą wirusową, zatem nie były to dla mnie wspaniałe miesiące. Więcej problemów miałam sama ze sobą niż z przeciwniczkami – podsumowała Radwańska, która o miejsce w trzeciej rundzie powalczy z Amerykanką Christiną McHale.
22.03, 23:30 | Polsat Sport 1 | Miami Open |
23.03, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Miami Open |
23.03, 12:00 | Canal+ Sport 2 | Miami Open |
23.03, 18:00 | Canal+ Sport 2 | Miami Open |
23.03, 21:00 | Polsat Sport 3 | Miami Open |
23.03, 23:00 | Canal+ Sport 2 | Miami Open |