Iga: Na korcie nie zrobiłam zupełnie nic

Liderka rankingu WTA zakończyła przygodę z Dubai Duty Free Championships.

---

Iga Świątek przed przyjazdem do Dubaju w wielkim stylu po raz trzeci z rzędu triumfowała w Qatat TotalEnergies Open. 22-latka pochodząca z Warszawy świetnie radziła sobie także w Dubai Duty Free Championships. Jej wspaniała przygodę z tym turniejem zakończyła Anna Kalinskaya.

Liderka światowej klasyfikacji opowiedziała o konfrontacji przeciwko Rosjance:

„Rzeczywistość jest taka, że dzisiaj nie byłam w stanie zagrać dobrze. Chociaż muszę przyznać, że spisała się świetnie. Oczywiście zasługuje na to, aby znaleźć się w jutrzejszym finale. Ale wyjeżdżam z poczuciem, że mecz zależał bardziej od mojego poziomu. W tym przypadku od mojego braku poziomu. Starałam się skupić na sobie, na swojej grze, ale nie udało mi się wdrożyć żadnej z taktyk, które miałam w głowie. Przygotowanie było właściwe. Robiłam wszystko tak jak zawsze, ale na korcie nie zrobiłam zupełnie nic. Może w pierwszych sześciu gemach starcia byłam w stanie coś pokazać, ale potem już nic.”

Czterokrotna triumfatorka rozgrywek wielkoszlemowych była tego dnia wyczerpana:

„Przyszedł moment, w którym nie miałam już siły, aby podnieść poziom na taki, którego wymagał ode mnie mecz. Nie miałam nic więcej do zaoferowania, co nie zdarza mi się zbyt często. Czułam się trochę poza kontrolą. To z powodu tego uczucia, tak właśnie się stało. Zazwyczaj, kiedy powtarzam sobie, co mam robić, jestem w stanie przenieść mój tenis na wyższy poziom. Dzisiaj nie miałam energii. Byłam tak zmęczona, że po prostu nie mogłam tego zrobić.”

Polka ma teraz w planach udział w BNP Paribas Open. Zmagania w Indian Wells rozpoczynają się 11 marca.