Sloane opisała swoją postawę na trawie

Amerykanka będzie miała okazję awansować na Wimbledonie 2024 do trzeciej rundy.

---

Sloane Stephens na otwarcie przygody z Wimbledonem 2024 miała zmierzyć się z Victorią Azarenką. Dwukrotna mistrzyni Australian Open w ostatniej chwili wycofała się z rywalizacji na brytyjskiej trawie przez uraz ramienia.

Reprezentantka Stanów Zjednoczonych w pierwszej rundzie ostatecznie rozprawiła się z Elsą Jacquemot 6/3, 6/3. 31-latka pochodząca z Florydy wyjawiła, że stara się iść w tym wyjątkowym turnieju z meczu na mecz:

„Mój związek z trawą to emocjonalny rollercoaster. Oczywiście wiem, że byłam tu już ćwierćfinalistką. Byłam w ostatniej ósemce. Wygrałam tu kilka dużych rund. Dobrze sobie radziłam w przeszłości. Tak więc, szczerze mówiąc, wszystko zależy od losowania i tego, z kim grasz. Trzeba przyjąć losowanie tak, jak ono przychodzi, a następnie robić wszystko, co w naszej mocy i patrzeć na to, co się stanie.”

Na drodze Slo stanie w drugiej rundzie pogromczyni Karoliny Pliskovej, Diana Shnaider.