Novak Djokovic doskonale radzi sobie po przebytej operacji kolana. Były lider światowej klasyfikacji w rundzie otwierającej przygodę z brytyjską imprezą pewnie pokonał Vita Koprivę. 37-latek urodzony w Belgradzie opowiedział o tym pojedynku:
„Tydzień treningów, jak już powiedziałem, był świetny. Oczywiście rywalizacja jest zupełnie inna. Zwłaszcza jeśli jest to pierwszy oficjalny mecz na korcie centralnym. Nie wiedziałem, jak będę się czuł na korcie i jak zareaguje moje kolano. Ale jestem bardzo szczęśliwy, bardzo szczęśliwy z tego, jak się czułem, jak grałem i jak się poruszałem. Nie mogłem prosić o lepszy początek turnieju.”
Dwudziestoczterokrotny triumfator zmagań wielkoszlemowych nie chciał porównywać tej konfrontacji do meczu z Francisco Cerundolo z French Open 2024:
„Nie da się tego porównać, ponieważ nawierzchnia jest inna. Odczucia na korcie są inne, a także przeciwnik jest inny. Wygrać na kortach ziemnych to bardzo trudne wyzwanie, nawet jeśli jest się zdrowym. Dzisiaj nie odczuwałem żadnego bólu, który miałem w tamtym meczu, więc to pozytywne.
Zacząłem trochę ostrożniej. Prawdopodobnie nie dałem z siebie 100% przy niektórych uderzeniach, zwłaszcza przy długich piłkach, w pierwszym secie. Grałem wystarczająco dobrze, aby pewnie wygrać w trzech setach. Czułem, że w miarę upływu meczu poruszam się lepiej. Było kilka punktów, jeden, w którym przełamałem jego serwis w drugim secie, w którym wykonałem „poślizg”. To był pierwszy taki przypadek w całym sezonie na kortach trawiastych. Nie robiłem tego nawet na treningach, więc był to wspaniały test. Byłem naprawdę szczęśliwy, że mogłem to zrobić, ponieważ psychicznie możesz się wahać przed wykonywaniem tego rodzaju ekstremalnych ruchów. Świadomość, że mogę to zrobić, jest pocieszająca i pozytywna.”
Nole ma nadzieję, że to jeszcze nie koniec magicznej kariery Andy’ego Murraya:
„Jego wycofanie się jest bardzo smutną wiadomością dla turnieju i dla świata tenisa. Chociaż słyszałem, że spróbuje zagrać w deblu. Mam nadzieję, że dostanie kolejną szansę w singlu na następnym Wimbledonie. Znając go, będzie próbował. Jego kariera była naznaczona odpornością. To wielokrotny mistrz wielkoszlemowy. Legenda tego sportu. Numer jeden na świecie. To, że grał w Challengerach na glinie, swojej najmniej ulubionej nawierzchni, mówi wszystko o jego osobowości.
Jest niesamowitą inspiracją dla wszystkich graczy. Nie ma nic przeciwko spędzaniu wielu godzin na codziennych treningach. Jest nieskazitelnym profesjonalistą, a jego postawa i metody są czymś, co należy studiować. Jego siła woli, aby dawać z siebie wszystko, nawet ze sztucznym biodrem, jest inspirująca. Powinna służyć jako przykład dla młodych sportowców, zwłaszcza kiedy zaczynają narzekać na to czy tamto. Odcisnął wielkie piętno na sporcie, zarówno na korcie, jak i poza nim. Jest coś, co mówi mi, że będzie próbował dalej. Zasługuje na to. Ma pełne prawo powiedzieć, kiedy nadejdzie koniec, a jeśli będzie chciał to podtrzymać, nie mam wątpliwości, że ludzie będą szczęśliwi.”
Na drodze Serba stanie teraz Jacob Fearnley:
„Nie, nigdy nie widziałem jak gra. Nic o nim nie wiem, więc będę musiał odrobić pracę domową. Wiem, że dostał zaproszenie do gry w turnieju, więc obejrzę jego dzisiejszy mecz, aby zobaczyć, z kim przyjdzie mi się mierzyć. Ponieważ jest Brytyjczykiem, publiczność będzie po jego stronie. Nigdy nie lubisz grać z Brytyjczykiem na Wimbledonie. Poza tym nie mogę się doczekać drugiej rundy. Dla mnie najważniejszą rzeczą jest utrzymanie dobrego samopoczucia na korcie, utrzymanie ciała i kolana w formie, aby móc stawić czoła pięciu setom na najwyższym poziomie. To jest teraz dla mnie najważniejsze.”
Djoko jest siedmiokrotnym zwycięzcą Wimbledonu.