Iga Świątek [1] na otwarcie Wimbledonu 2024 stanęła przed skomplikowanym zadaniem. Pięciokrotna triumfatorka rozgrywek wielkoszlemowych w pierwszej rundzie zmierzyła się we wtorek z Sofią Kenin. Tenisistki rozegrały spotkanie pod zamkniętym dachem.
Tego dnia w Londynie pogoda nie rozpieszczała zawodników i kibiców, ponieważ cały czas byliśmy świadkami przelotnych opadów deszczów. 23-latka pochodząca z Warszawy po planie dobrze poradziła sobie w starciu z triumfatorką Australian Open 2020. Amerykanka wyrzucała na aut sporo zagrań.
Tymczasem nasza reprezentantka konsekwentnie realizowała swój plan na tę batalię. Iga potrzebowała niecałych osiemdziesięciu minut, żeby rozprawić się z Sonyą w dwóch odsłonach 6/3, 6/4. Dziewczyny zmierzyły się ze sobą po raz trzeci. Kenin jeszcze nigdy nie udało się zatrzymać Świątek.
25-latka za udział w brytyjskim turnieju dostanie 60 000 £ i 10 punktów. Natomiast na drodze Polki stanie w drugiej rundzie Petra Martic. Będzie to czwarta konfrontacja pomiędzy tymi zawodniczkami. W poprzednich trzech pojedynkach górą była liderka rankingu WTA.