Alexander Zverev miał znakomitą pierwszą połowę sezonu. Niemiec rosyjskiego pochodzenia imponował wspaniałym tenisem. Po Wimbledonie 2024 dwukrotny finalista turniejów wielkoszlemowych zmagał się z problemami zdrowotnymi, przez co nieco obniżył tempo.
Teraz jednak 27-latek pochodzący z Hamburga powraca na właściwą ścieżkę. W poprzednim tygodniu Saschy wyjątkowo pasowały szybkie warunki panujące w hali Bercy. Niemiec [3] był lepszy w stolicy Francji od Tallona Griekspoora, Arthura Fils, Stefanosa Tsitsipasa [10], Holgera Rune [13] i zasłużenie awansował do finału.
Jego ostatnim przeciwinkiem był nakręcony Ugo Humbert [15]. Reprezentant gospodarzy nie był jednak w stanie zagrozić Zverevowi. 27-latek pewnie rozprawił się z rok młodszym Francuzem w dwóch odsłonach 6/2, 6/2. Była to trzecia konfrontacja pomiędzy tymi tenisistami.
Alexander był górą nad Ugo po raz drugi. Za wygraną w Rolex Paris Masters (ATP Masters 1000) młodszy z braci Zverev dostał 919 075 € i 1000 punktów. To dla niego 23. tytuł w karierze. W poniedziałek Niemiec ponownie został drugą rakietą świata.