Djoko stanął w obronie Carlitosa

Serb uważa, że Hiszpan już w tym momencie jest bardzo utytułowanym graczem.

---

Novak Djokovic w nadchodzących dniach będzie starał się odnaleźć, jak najlepsze wrażenia na nawierzchni ziemnej. 37-latek pochodzący z Belgradu wierzy, że uda mu się sprawnie wejść na oczekiwany poziom:

„Nie wiem. Zawsze jestem optymistą, ale nie wiem, czy jestem wśród faworytów, ponieważ ostatnio nie mam zbyt dobrych wyników. Wiem, że poziom, którego szukam, może nadejść tutaj lub na Roland Garros. Nie wiem, ale mam nadzieję, że nadejdzie tutaj.”

Dwudziestoczterokrotny zwycięzca imprez wielkoszlemowych został zapytany, czy odejście z touru Rafaela Nadala i Rogera Federera zmniejszyło jego chęć do wygrywania:

„Może, ale gdybym nie miał motywacji, to nie byłoby mnie tutaj. Nie grałbym więcej, zostawiłbym rakietę w spokoju (uśmiech). Wciąż czuję motywację do gry, pasję do rywalizacji, to wciąż tam jest. Myślę, że mogę dalej rywalizować w imprezach wielkoszlemowych. Mam więcej inspiracji i motywacji, aby dobrze sobie radzić.”

Były lider rankingu ATP nie rozumie tego, że niektórzy fani krytykują i nakładają na Carlosa Alcaraza większą presję:

„Nie rozumiem ich. Słuchaj, on ma 21 lat, cztery tytuły wielkoszlemowe, wiele wygranych turniejów… Czego chcieć więcej? Być wyżej? Jak na ten okres, to co osiągnął jest niesamowite.”

Matteo Arnaldi bądź Borna Coric będzie pierwszym rywalem Novaka w Mutua Madrid Open.