
W niedzielę sympatycy tenisa byli świadkami bardzo ekscytującego widowiska. Carlos Alcaraz i Jannik Sinner pokazali nam zagrania na najwyższym poziomie. Ostatecznie Hiszpan pokonał Włocha w pięciu partiach 4/6, 6/7 (4), 6/4, 7/6 (3), 7/6 (2). 22-latek był zadowolony ze swojej postawy z tego starcia:
„To był bez wątpienia najbardziej emocjonujący mecz, jaki do tej pory rozegrałem. Dzisiejszy mecz miał wszystko: bardzo dobre momenty i bardzo złe momenty. Jestem bardzo, bardzo zadowolony. Jestem dumny z tego, jak dzisiaj sobie poradziłem. Nie było to łatwe. To pierwszy mecz, w którym udało mi się odrobić stratę dwóch setów. Myślę, że nie ma lepszej okazji, aby to zrobić niż w wielkoszlemowym finale. Nie wiem, czy jest to mecz na tym samym poziomie, co te wielkie mecze, ponieważ one przeszły do historii tenisa i sportu. Niech to oceniają ludzie. Cieszę się, że nasz mecz i nasze nazwiska zapiszą się w wielkoszlemowej historii, w historii Roland Garros. Dyskusję pozostawiam ludziom.”
Były lider rankingu ATP wyjawił, że przez cały czas wierzył w swoje możliwości:
„Musiałem walczyć przez cały czas. Musiałem wierzyć w siebie. Kiedy na początku trzeciego seta przełamał mój serwis, poczułem, że wszystko jest po jego stronie. Czułem, że wszystko, co rzucam, wpadnie tak, że on wygra. Nie popełni błędu, uderzy w ramę, trafi w linię. Takie było moje odczucie na początku trzeciego seta. Próbowałem wyrzucić te myśli z głowy i iść dalej. Walczyć przez cały czas.
Zawsze powtarzam sobie, że w kluczowych momentach muszę dawać z siebie wszystko. Bez względu na wszystko, bez względu na to, czy przegrywam, czy będzie super tie-break w piątym secie. Pomyślałem, że to moment, żeby dawać z siebie wszystko, nie bać się błędów. Myślę, że dzisiaj chodziło o wiarę w siebie. Dzisiaj ani przez chwilę nie wątpiłem w siebie. Starałem się dawać z siebie wszystko. Mecz nie jest zakończony, dopóki nie zdobędę ostatniego punktu.
Byłem o jeden punkt od przegrania meczu, ale wiele razy ludzie odrabiali stratę jednego punktu w wielkoszlemowym finale, a nawet w innych meczach. Chciałem być jednym z tych graczy, którzy uratowali punkt w wielkoszlemowym finale i ostatecznie wygrali. Wierzyłem w to przez cały czas. Nigdy nie wątpiłem w siebie. Nawet w tych momentach, kiedy broniłem piłki meczowe. Myślałem tylko o jednym punkcie na raz. Tylko jeden punkt, a potem kolejny. Kolejna próba uratowania meczu i dalsza wiara. Tak właśnie myślałem.”
Charlie lubi grać przeciwko trzykrotnemu zwycięzcy turniejów wielkoszlemowych:
„Dzisiaj były momenty, w których poziom gry był szalony. Czasami myślałem: „Co ja mogę zrobić?”. Uderzałem niesamowite piłki. Poziom był bardzo, bardzo wysoki. Lubię grać na tak wysokim poziomie przeciwko Jannikowi, toczyć tę walkę. To było wspaniałe. Myślę, że ludzie też dobrze się bawili. Szczerze mówiąc, tak, myślałem o tym, czasami to było nierealne.
Każdy mecz, który z nim rozgrywam, jest ważny. To pierwszy mecz w wielkoszlemowym finale i mam nadzieję, że nie ostatni, ponieważ, jak wielokrotnie powtarzałem, za każdym razem, gdy się spotykamy, podnosimy poziom do najwyższego. Nasze mecze są również ważne dla ludzi i kibiców. Jeśli chcesz wygrać turniej wielkoszlemowy, musisz pokonywać najlepszych tenisistów świata. Myślę, że czujesz się o wiele lepiej, gdy zmierzasz się z nimi w finale, więc to nie będzie punkt zwrotny. Jestem pewien, że wyciągnie wnioski z tego meczu i następnym razem będzie silniejszy. Powtarzam: nie zawsze będę go pokonywał. To oczywiste. Muszę nadal uczyć się z meczów, które z nim rozegrałem. Mam nadzieję, że zagramy w kolejnych wielkoszlemowych finałach.”
Za triumf na obiekcie Rolanda Garrosa Alcaraz dostanie 2 550 000 € i 2000 punktów.
22.06, 12:00 | Canal+ Sport 2 | Berlin Tennis Open |
22.06, 15:00 | Polsat Sport 2 | Terra Wortmann Open |
22.06, 18:00 | Polsat Sport 3 | The HSBC Championships |
22.06, 20:00 | Canal+ Sport 2 | Berlin Tennis Open |
22.06, 22:00 | Canal+ Sport 2 | Bad Homburg Open |
22.06, 23:00 | Polsat Sport 3 | Poznan Open |