Sascha: Czuję się bardzo samotny na korcie

Niemiec będzie chciał skorzystać z pomocy specjalisty.

---

Arthur Rinderknech okazał się lepszy od Alexandra Zvereva w pierwszej rundzie Wimbledonu 2025. Trzykrotny finalista turniejów wielkoszlemowych na konferencji prasowej pochwalił postawę Francuza z tego pojedynku:

„Ogólnie uważam, że rozegrał fantastyczny mecz. Wątpię, żeby kiedykolwiek w życiu grał na takim poziomie przez cały mecz. Byłem zbyt pasywny w niektórych sytuacjach. Wydawało mi się jednak, że mam przewagę w piątym secie. Straciłem serwis przy stanie 40:0 i zmarnowałem swoją szansę. Od tego momentu było tak, jakbym się poddał.”

28-latek urodzony w Hamburgu wyjawił, że zmaga się ostatnio z problemami mentalnymi:

„Czasami czuję się bardzo samotny na korcie. Mam problemy psychiczne, odczuwam to od czasu Australian Open. Próbuję znaleźć sposób, aby wyjść z tego impasu, ale znów wpadam w pułapkę. Nie chodzi o tenis. Po prostu czuję się samotny w życiu. Nie jest to przyjemne uczucie. Trudno mi znaleźć radość poza kortem. Czuję się bardzo, bardzo samotny. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem czegoś takiego. Moim problemem nie jest teraz tenis, ale odnalezienie czegoś w sobie.”

Niemiec rosyjskiego pochodzenia będzie chciał skorzystać z pomocy psychologa:

„Być może tak, być może po raz pierwszy w życiu tego potrzebuję. W swoim życiu osobistym i zawodowym przeszedłem wiele trudności, ale nigdy nie czułem się tak pusty jak teraz. Straciłem radość ze wszystkiego, co robię.

Nawet kiedy wygrywam, nie czuję szczęścia i motywacji, aby dalej grać. Kładę się spać bez motywacji, aby wstać następnego dnia. Myślę, że wiele osób, niezależnie od wykonywanego zawodu, miało kiedyś takie uczucie. U sportowców wyczynowych wyraźnie widać to w wynikach.”

Sascha jest teraz zgłoszony do EFG Swiss Open Gstaad. Szwajcarska impreza rozpoczyna się 14 lipca.