
Naomi Osaka w tegorocznej edycji brytyjskiego turnieju najpierw rozprawiła się z Talią Gibson 6/4, 7/6 (4), a następnie z Kateriną Siniakovą 6/3, 6/2. Czterokrotna triumfatorka rozgrywek wielkoszlemowych zagra o 1/8 finału Wimbledonu po raz pierwszy od 2018 roku.
Japonka stara się skupiać na pojedynkach, a nie statystykach:
„Prawdę mówiąc, nie myślę o takich rzeczach. Staram się po prostu płynąć z prądem. Przed turniejem rozmawiałam z Patrickiem (Mouratoglou-przyp. red.) o naszych oczekiwaniach, więc dosłownie podchodzę do wszystkiego z dystansem, nie zastanawiając się zbytnio nad kolejnymi rundami. Nie myślę o swoich szansach. Mam tylko nadzieję, że zagram jeszcze wiele meczów. Oczywiście w tym roku czuję się bardziej komfortowo na trawie. Poruszam się nieco lepiej, a przez ostatnie dwa sezony bałam się tak poruszać. Kiedy byłam młodsza, miałam negatywne doświadczenia. Naciągnęłam kolano i zajęło mi kilka lat, aby się z tym uporać. Zdecydowanie czuję się teraz bardziej komfortowo.”
27-latka wyjawiła, jak radzi sobie z porażkami:
„To zależy w dużej mierze od osobowości każdego człowieka. W moim przypadku za każdym razem, gdy przegrywam, myślę, że jestem najgorszą zawodniczką na świecie. Mam długą listę porażek, które były naprawdę bolesne. Nie wiem, to trudna kwestia. Wszystkie zawodniczki, z którymi się mierzymy, są najlepsze na świecie. Takie nastawienie mam przed każdym meczem. Powiedziałabym, że niektóre są lepszymi przegranymi, a inne niekoniecznie… Uważam też, że osoby, które nie potrafią przegrywać, są tutaj właśnie dlatego, że uważają się za najlepsze i oczywiście takie są.”
Była liderka rankingu WTA nie chciała udzielać rad dla zmagającego się z problemami mentalnymi Saschy Zvereva:
„Nie wiem, czy jestem osobą, która powinna udzielać rad. Bardzo trudno jest wypowiedzieć się na ten temat. Zazwyczaj muszę nad tym długo się zastanawiać. Myślę, że zależy to od momentu w życiu, chociaż wszystko jest tymczasowe. Nie wiem. Życie jest jednocześnie poważne i jednocześnie nie jest. Jeśli coś cię nie cieszy, zawsze możesz robić coś innego. Nie mówię, że powinnam przestać grać w tenisa. Jestem pewna, że wiele osób chciałoby, żebym nadal grała, ale nie wiem. Zawsze uważam, że ludzie powinni robić to, co sprawia im radość. Bez względu na wszystko.”
Przed Naomi konfrontacja z Anastasią Pavlyuchenkovą.
07.07, 17:00 | Polsat Sport 1 | Wimbledon |
07.07, 17:00 | Polsat Sport 3 | Wimbledon |
07.07, 17:00 | Polsat Sport 2 | Wimbledon |
07.07, 20:15 | Canal+ Sport 2 | Mubadala Abu Dhabi Open |
07.07, 23:00 | Polsat Sport 3 | Wimbledon |
07.07, 23:00 | Polsat Sport 2 | Wimbledon |